Jedną z
najbardziej znanych budowli we Włoszech jak i w Europie zdecydowanie jest
Mediolańska Katedra Narodzin św. Marii (Duomo St. Maria Nascente di Milano).
Jest to gotycka marmurowa katedra należąca do największych kościołów na
świecie. W Europie większe od owej katedry są Bazylika św. Piotra (Watykan) i
Katedra Najświętszej Marii Panny (Sewilla). Znajdziemy ją w samym sercu Mediolanu
przy Placu Duomo (Piazza del Duomo).
Mediolańska
katedra to budowla pięcionawowa z transeptem mająca 157 m długości i 92 m
szerokości. Na przecięciu głównej nawy z transeptem znajduje się ośmioboczna
kopuła, zwieńczona 108 metrową wieżyczką ze słynną, złoconą figurą Madonny.
Imponujące wrażenie katedra robi z zewnątrz, zdobi ją 2245 figur, 96 rzygaczy
jak i 135 sterczyn. Siły rozporowe sklepienia nawy głównej przenoszą
neogotyckie przypory, natomiast sklepienia naw bocznych spoczywają na 52
filarach. Wewnątrz katedry uwagę przykuwają ogromne witraże – jedne z
największych witraży w Europie, niektóre pochodzą jeszcze z XV wieku.
Na miejscu
obecnej katedry znajdowała się wczesnochrześcijańska katedra Santa Maria
Maggiore i nieco większa bazylika rzymska św. Ambrożego, wyświęcona później na
kościół św. Tekli. Obie budowle pochodziły z IV wieku, były wielokrotnie
burzone i ze zmianami odbudowywane.
Budowę
katedry rozpoczęto w 1386 roku z polecenia ówczesnego władcy Mediolanu Giana
Galeazzo Visconti’ego, który chciał tą inwestycją nie tylko udobruchać
mieszkańców miasta zmęczonych tyrańskimi rządami swojego poprzednika Barnabo
Visconti’ego, ale także wyprosić niebiosa o syna. W chwili śmierci Giana
Galeazzo, ukończona była już połowa świątyni, później prace jednak zostały
znacznie spowolnione, bywały okresy, gdy w ogóle ich nie prowadzono. Choć
katedra była konsekrowana w 1577 roku przez arcybiskupa Karola Boromeusza, to
zakończenie jej budowy nastąpiło dopiero z początkiem XIX wieku, gdy Mediolan
zajęły wojska napoleońskie.
Prace wykończeniowe trwały jeszcze kolejne półtora
wieku, przyjmuje się, więc, że budowę katedry ukończono w 1965 roku.
Świątynia zachwyci każdego. Osoby, które cenią sztukę
i mają choćby odrobinę estetycznej wrażliwości na piękno nie przejdą koło niej
obojętnie.
Katedra jest piękna, jednak moim zdaniem jest to jedyna atrakcja w Mediolanie, gdyby nie ona, to miasto nie miałoby nic do zaoferowania. Zdecydowanie wolę Rzym.
OdpowiedzUsuńOjej ta katedra to mnie od lat kusi..:) Mam nadzieję, że w końcu tam dojadę, ale właśnie wiele osób jest samym Mediolanem trochę rozczarowanych. Hmm ciekawa jestem ja bym to miasto odebrała, bo ja trochę jestem na punkcie Włoch spaczona;)
OdpowiedzUsuńKatedra jest piękna a sam Mediolan w jakiś sposób również, może nie ma tam mnóstwo zabytków, ale uważam, że i tak jest wart odwiedzenia :)
Usuńfaktycznie oprócz katedry nie ma w Mediolanie dużo atrakcji :P
OdpowiedzUsuń