W Polsce
znajduje się mnóstwo wszelakich jezior czy zbiorników wodnych zdatnych do
kąpieli i uprawiania wszelakich sportów wodnych, po prostu do błogiego letniego wypoczynku. Dzisiaj przedstawię Wam jeden z nich.
Mowa będzie
o Jeziorze Żywieckim.
Jezioro Żywieckie jest zbiornikiem retencyjnym na Sole koło Żywca (woj. Śląskie),
położone na granicy Kotliny Żywieckiej i Beskidu Małego.
Jego
utworzenie w 1966 roku spowodowało zalanie czterech miejscowości: Zarzecza,
Tresnej, Zadziela i Starego Żywca. Jego powierzchnia wynosi około 1000 ha
(długość 7 km, szerokość 1,5 km, głębokość średnia 9,5 +m, maksymalna 28 m).
Przy zaporze
o wysokości 38 m znajduje się elektrownia wodna o mocy 21 MW. Zbiornik
wykorzystywany jest w celach turystycznych, do produkcji energii elektrycznej,
do ochrony przeciwpowodziowej oraz uregulowania przepływów górnej Wisły.
Zbiornik
ulega systematycznemu zamulaniu nanosami rzecznymi uchodzących do niego cieków
wodnych oraz zasypywany materiałem pochodzącym z abrazji jego brzegów. Szacuje
się, że w ciągu około 70 lat od daty budowy pojemność zbiornika zostanie
zmniejszona o około 50 %.
Brzegi
jeziora są świetnie zagospodarowane, istnieją tu widokowe, górskie trasy
turystyczne piesze i rowerowe oraz piękne plaże, np. bezpłatne kąpielisko w
zatoczce Moszczanka. Największą atrakcją jeziora jest możliwość uprawiania
wszelakich sportów wodnych. Powstały tu liczne szkółki żeglarskie i pływackie
oraz wypożyczalnie sprzętu wodnego i rowerów. Kursują również statki
wycieczkowa min. W ośrodkach koło zapory w Tresnej.
Jezioro
Żywieckie to idealne miejsce dla wodniaków, wędkarzy, ludzi gór, a nawet dla
grzybiarzy. Porastają tu gęste, zdrowe lasy. W pobliżu warto odwiedzić Górę Żar,
na którą można wjechać samochodem a dalej kolejką terenową na sam szczyt.
15
listopada 1978 roku Jezioro było miejscem tragicznego wypadku. Nad ranem dwa
autobusy PKS w odstępie kilkunastu minut w skutek poślizgu runęły do lodowatej
wody Jeziora. Miało to miejsce niedaleko Oczkowa. Zginęła wówczas 30 osób, a 9
uniknęło śmierci. O tragedii przypomina umieszczona przy moście tablica
pamiątkowa.
Widoki prawie jak w Chorwacji :-) Trochę wody, trochę gór :-)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, woda, góry :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńniedługo bedziemy nieopodal Żywca, moze tam zaglądniemy :)
OdpowiedzUsuńNa upalny dzień jak znalazł :), jednak w niektórych miejscach przy brzegu można natknąć się na błoto.
UsuńOstatni raz tam byłam na praktykach studenckich:) Fajne miejsce!
OdpowiedzUsuńDwa razy próbowałam tam pojechać, ale za każdym razem miałam problem z ośrodkiem, który sobie upatrzyłam, tym samym zresztą i nic z tego nie wyszło. Bardzo urokliwe miejsce:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwitam. nie wiem czy nie zepsuję sielankowego klimatu tego artykułu, ale zdecydowanie odradzam tę okolicę a dokładnie Zarzecze koło Żywca na jakikolwiek wakacyjny wypoczynek, dlatego że sama osobiscie w tym roku byłam i jestem bardzo niezadowolona. po pierwsze po co reklamowac tę okolicę skoro woda w jeziorze jest na maxa brudna!!! plaza ujęta na jednej w fotografii - plaza w Zarzeczu - jest zaniedbana, brudna, nie sprzatana przez nikogo!!! ludzie rzucają tony petów, smieci, butelek!!! Zarzecze nie jest w zaden sposób zagospodarowane pod turystów, plaża jest zarośnięta trawą, jest bardzo mało lokali gastronomicznych. nie ma sklepów ani atrakcji typu pamiatki. a co do samej wody... woda po deszczu przy brzegu "wzbogaciła się" o pianę najpierw białą, która potem zrobiła się brunatna. taki żur. obrzydliwe! wstyd Zywiec, wstyd Zarzecze. odradzam ludziom. niestety.
OdpowiedzUsuń