Sobota przywitała nas piękną słoneczną
pogodą, aż żal było siedzieć w domu, więc postanowiliśmy zapakować aparat,
wsiąść w samochodu i ruszyć do Zakopanego. Nie mieliśmy konkretnego celu, tak po
prostu, pospacerować i korzystać ze słonecznej pogody.
Po dotarciu na miejsce ciężko było znaleźć
miejsce parkingowe, nic dziwnego o tej porze roku Zakopane tętni życiem,
zwłaszcza w okresie ferii zimowych. Krupówki dosłownie przeludnione, w lokalach
ciężko było o wolne miejsca, więc postanowiliśmy udać się na Gubałówkę, gdzie
zresztą też ludzi nie brakowało, mimo wszystko spacer był udany.
Z tej okazji zabieram Was na foto-spacer i
garść pięknych widoków z Gubałówki, a więc zaczynamy :)
Cudowne widoki. Kocham góry :P
OdpowiedzUsuńPięknie zaśnieżone Tatry :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, tylko te tłumy mnie przerażają:)
OdpowiedzUsuńTam można powiedzieć, że było spokojnie. Przerazić to się można było na Krupówkach ;)
UsuńPiękne widoki, chociaż jak wiadomo za zimą nie przepadam;) I ta biała psiunia - cudowna!
OdpowiedzUsuńZakopane również moja wypadówka, ale nie zimą! Zimą Bukowina do szusowania, niestety wszędzie dzikie tłumy, które tak skutecznie zniechęcają.
OdpowiedzUsuńWidoki w górach zawsze urzekają ;)
Tłok taki, jak latem na kołobrzeskim deptaku :D Nawet asortyment na straganach taki sam jak u nas. Świat stoi na głowie :)))
OdpowiedzUsuń