30 listopada 2015

Teatr Hellenistyczny w Bodrum

Będąc w Bodrum warto zajrzeć na zbocze wzgórza Göktepe, znajduje się tam antyczny teatr, który przypomina o świetności antycznego Bodrum. Zbudowany został w okresie hellenistycznym a jego historia sięga IV wieku p.n.e. Posiada cechy charakterystyczne dla teatru z okresu klasycznego. Na terenie Azji Mniejszej nie ma teatru o podobnej charakterystyce, dlatego teatr w Bodrum jest budowlą unikalną na skalę Turcji.


15 listopada 2015

Quadem przez wyspę Kos

Wyspa Kos jest na tyle niewielka, że bez większego problemu można ją objechać samochodem, skuterem czy quadem w jeden dzień. Praktycznie na każdym kroku znajdziemy taki punkt, z którego bez większego problemu możemy wypożyczyć pojazd. Ceny w wypożyczalniach są różne, samochód można wypożyczyć już od 25 eruo za dobę, skuter od 15 euro, quad 25 euro i bardzo popularny na wyspie rower od 5 euro.

Jak wygląda cała procedura wypożyczenia?

Rower, jak się zapewne domyślacie wypożyczyć może każdy. Jednak samochód, quad czy skuter już nie. Potrzebne będzie nam do tego prawo jazdy.
Przy wypożyczaniu zostaniecie poproszeni o okazanie prawa jazdy, dowodu osobistego oraz podać informację, w jakim hotelu obecnie przebywacie.
My wybraliśmy quad, dlaczego? Wydaje się najpraktyczniejszy chociażby ze względu na to, że można nim wjechać na bardziej wyboiste tereny, nawet na niektóre plaże.
Paliwo, oczywiście tankujemy sami, tyle ile uważamy za stosowne. Pamiętajcie, aby zawsze przed wyjazdem z wypożyczali obejrzeć sprzęt, za wszystkie wyrządzone szkody odpowiadamy oczywiście my wypożyczający. Także, aby uniknąć niepotrzebnych sytuacji obejrzyjmy najlepiej przy osobie, która go nam wypożycza.
Oddając sprzęt pamiętajmy, aby miał tyle samo paliwa ile miał w chwili wypożyczenia.
Nasz quad kosztował 25 euro i prezentował się jak na zdjęciu poniżej :)



14 października 2015

Rejs na wyspę Kos

Za oknem szaro i zimno to doskonały moment, aby powspominać jeszcze tak niedawne upalne dni.

Podczas naszego pobytu w Bodrum grzechem byłoby nie wybrać się na Grecką wyspę Kos, która znajduje się, jak mówi przysłowiowe ‘rzut beretem’.

Najlepszym a zarazem najszybszym sposobem jest popłynięcie promem bądź katamaranem, które pływają codziennie. My wybraliśmy prom, bilet w tą i z powrotem kosztował nas 22 euro za osobę a sam rejs trwa godzinę. 


Płynąc promem na jeden dzień mamy pięć godzin na zwiedzanie, może się wydawać, że jest to niewiele czasu, ale bez problemu nam wystarczy. Atrakcje jakie oferuje Kos znajdują się praktycznie koło siebie. W pięć godzin zwiedziliśmy wyspę i mieliśmy jeszcze czas na opalanie, wszystko za pomocą Quada, ale o tym innym razem. Możemy skorzystać z krótkiej przejażdżki kolejką – city tour, podczas której możemy zobaczyć najważniejsze miejsca, a wszystko to w towarzystwie przewodnika. Jednak dla mnie lepszą opcją jest zwiedzanie samemu, pieszo bądź za pomocą skutera czy Quada, zawsze mamy więcej czasu na zdjęcia niż z przewodnikiem. Wybierając się na Kos należy pamiętać, aby mieć przy sobie paszport.


A więc przechodzimy odprawę i zapraszam na fotorelacje i podziwianie przepięknych widoków :)





















Witamy Kos :)



Naprawdę tu dotarłeś/aś? Dzięki :) i zapraszam po więcej.

05 października 2015

Zamek Świętego Piotra - Bodrum

Kolejnym obowiązkowym miejscem do odwiedzenia w Bodrum jest Zamek Świętego Piotra. Jego nazwa wzięła się od imienia Apostoła Piotra. Zamek położony jest na wychodzącym w morze cyplu i zajmuję powierzchnię 33 tysięcy metrów kwadratowych. Budowa rozpoczęła się w 1404 roku, kiedy to Joannici przybyli na wybrzeże Azji Mniejszej w poszukiwanie punktu strategicznego na budowę twierdzy, wówczas zakon rycerski miał swoją siedzibę na wyspie Rodos. Wyboru lokalizacji dokonał Wielki Mistrz Zakonu Philibert Naillac. Zdecydował, że zamek zostanie wzniesiony na terenie antycznego miasta Halikarnas, naprzeciwko wyspy Kos, gdzie także stała twierdza należąca do zakonu. Zamek miał za zadanie chronić wschodnie wybrzeże Morza Egejskiego. Do wzniesienia murów twierdzy użyto kamieni pochodzenia wulkanicznego oraz pozostałości z pobliskiego Mauzoleum, dawnego cudu świata. W ścianach zamku widoczne są marmurowe kolumny i reliefy, zgromadzone z tej wspaniałej niegdyś budowli. Pierwsza część prac została zakończona w 1437 roku. Pierwszą zakończoną budowlą na terenie twierdzy była kaplica (1406 r.) składała się ona ze sklepionej nawy i absydy. W latach 1519-1520 została przebudowana przez rycerzy hiszpańskich, którzy nadali jej cech gotyckich.


20 września 2015

II Międzynarodowe Pokazy Pirotechniczne

Wczoraj (19.09.2015) na Lotnisku Muchowiec w Katowicach odbyły się II międzynarodowe pokazy pirotechniczne. Niesamowite widowisko przyciągnęło tysiące ludzi. Wstęp na imprezę był płatny, jednak wystrzeliwane fajerwerki były widoczne z kilku kilometrów. My oczywiście weszliśmy do środka, aby przyjrzeć się bliżej całej imprezie.

Plan całej imprezy wyglądał następująco:

17:30 – Otwarcie bram.
18:00 - 20:00 – Występy, konkursy, atrakcję dla najmłodszych.
20:00 – 20:40 – Pokaz akrobacji motocyklowych FMX

Tą część imprezy niestety ale przegapiliśmy, na miejsce dotarliśmy przed 21:00

21:00 – Intro, show laserowe.
21:05 – I pokaz konkursowy – Parente Włochy.
21:20 – Występ Kasi Szubert (skrzypce elektryczne) dawała czadu :)
22:00 – Intro, show laserowe.
22:05 – II Pokaz Konkursowy – Goldregen Polska.
22:20 – Teatr ognia.
23:00 – Intro, show laserowe.
23:05 – III Pokaz Konkursowy – Privatex Pyro Słowacja.
23:20 – Gwiazda wieczoru, zespół Red Lips.
00:00 – Ogłoszenie wyników konkursu pirotechnicznego i wręczenie nagród.
00:15 – Finałowy Pokaz, show laserowe oraz kończący pokaz pirotechniczny.

Wszystkie pokazy były niesamowite, przepiękne kolory rozprzestrzeniały się nad Katowicami. Całe show wygrali Słowacy.

Teraz zobaczcie co udało nam się uchwycić, kilka zdjęć oraz filmik. Miłego oglądania :)


17 września 2015

Wzgórze Wiatraków - Bodrum

Dzisiaj zabiorę Was na małą wycieczkę, wycieczka będzie miała charakter wirtualny, więc nie będziecie musieli nigdzie chodzić a jedynie poruszać się po stronie ;)

Nad Bodrum wznosi się wzgórze nazywane ‘Wzgórzem Wiatraków’, oddzielające Bodrum od Gumbet. Na szczycie znajduje się siedem wiatraków stąd też jest tak nazywane. 




Białe wiatraki zbudowane zostały w połowie XVIII wieku z kamienia i desek. Skierowane były na północny-zachód, aby chwytać wiatr z wybrzeża. Wybudowane zostały na potrzeby miejscowej ludności. Ich lata świetności trwały aż do lat 70-tych, ludność mieliła tutaj zebrane na polach zboża.

14 września 2015

Zaczynając wakacje - Bitez Kassandra Hotel

     Nasz długo wyczekiwany urlop w końcu nastał, torby spakowane, baterie naładowane i jesteśmy gotowi do drogi. Ostatni dzień przed nocnym wylotem jak zawsze jest najgorszy, wyczekiwanie, czas nieubłagalnie się dłuży a już chciałoby się być na miejscu.

     W końcu nadeszła upragniona godzina i jesteśmy już na lotnisku a więc lecimy! Po raz trzeci padło na Turcję, dlaczego? Turcja naprawdę ma dużo do zaoferowania, ale o tym później.
     Kilka godzin w niezbyt komfortowym samolocie i jest, witamy Bodrum :) Z racji tego, że właśnie dotarliśmy pierwszy wpis będzie dotyczył naszego hotelu.


     Na miejsce dotarliśmy około godziny 12, na pokój musieliśmy zaczekać dwie godziny, ale już na dzień dobry mogliśmy korzystać ze wszystkich atrakcji hotelowych.
     Nasz Bitez Kassandra Hotel***, położony jest w sercu kurortu Bitez, obok przystani, z której można wypłynąć na rejs po Morzu Śródziemnym. Bitez jak i Gumbet uznawane są jako dzielnice Bodrum. Samo Bitez położone jest około 5 kilometrów od centrum Bodrum. Dostać można się pieszo, jednak w panujące tam upały może być to ciężkie. Najlepiej dojechać Dolmuszem, przystanek znajduje się tuż obok hotelu. Za taką przejażdżkę zapłacimy 3,5 lira, co daje nam około 4,20 pln. Dolmusze jeżdżą praktycznie co 10-15 minut przez cały dzień, w nocy czas oczekiwania może się wydłużyć, ale o każdej porze dnia i nocy można dostać się do samego centrum Bodrum.


06 września 2015

Lecąc nad Turcją

     Wszystko co dobre szybko się kończy. Część Turcji i Grecji zwiedzone. 
W Polsce przywitała nas nieprzyjemna pogoda, zimno i deszczowo - już tęsknimy za upałami. Wakacje jak najbardziej udane, piękne widoki na zdjęciach zachowane i na bloga będą wklejane – trochę się zrymowało :D 
Na początek pokażę Wam, może i nie najlepszej jakości zdjęcia z okna samolotu, okno niezbyt czyste i lekko zaszronione, ale chyba nie jest aż tak źle? 

Miłego oglądania i wkrótce zapraszam po więcej :)







18 sierpnia 2015

Ławeczka Józefa Szwejka w Sanoku

     Ławeczkę Szwejka w Sanoku odsłonięto 6 czerwca 2003 roku, jako pierwszą w Polsce i piątą na świecie. Autorem pomnika jest rzeźbiarz Adam Przybysz. Upamiętnia ona postać Józefa Szwejka z powieści Jaroslava Haška ‘Przygody dobrego wojaka Szwejka’(w Sanoku rozgrywały się epizody akcji powieści).
     W uroczystości uczestniczył wnuk pisarza, Richard Haśek oraz znawca literatury czeskiej dziennikarz Leszek Mazan. Postać Szwejka wzorował na najsłynniejszym filmowym odtwórcy dzielnego wojaka Rudolfie Hrušínským. Jest ona obecnym symbolem związku Sanoka z dawną Monarchią Austro-Węgierską. Postać Szwejka naturalnej wielkości w mundurze C.K. armii siedzi na ławeczce i pali fajkę. Z ławeczki visa vis tzw. bramy węgierskiej widoczny jest szyld reprezentacyjnego ongiś Hotelu, w którym Szwejk wykonywał swą dziejową misję odnalezienia porucznika Duba "na kanapce panny Elly" w pokoiku na pierwszym piętrze[2]. Szwejk przebywał w Sanoku krótko, najprawdopodobniej od 16 lipca 1915 roku. Zapewne jest to literacka reminiscencja historycznego wydarzenia związanego z wizytą księcia Karola i sztabu armii w Sanoku przed udaniem się na wschód po odsieczy Lwowa w czerwcu 1915 roku.
     Bezpośrednio przed wybuchem I wojny światowej stacjonowało w garnizonie sanockim 1200 żołnierzy, podczas gdy sam Sanok liczył w tym czasie tylko 12 tys. mieszkańców. 26 września 1914 roku garnizon sanocki został ewakuowany pod naporem ofensywy rosyjskiej. 5 października 1914 roku wojska rosyjskie podczas kontrofensywy zostały odrzucone na Glinice, gdzie po jednodniowej bitwie ustąpiły na jakiś czas miejsca powracającej C.K. armii. Druga okupacja rosyjska Sanoka trwała od 9 listopada 1914 roku do 11 maja 1915 roku. Podczas działań wojennych w 1915 roku spaleniu uległa część dzielnicy Posada na tzw. Szklanej Górce. W tym samym roku Rosjanie zdewastowali również Fabrykę Wagonów, poprzez kradzież maszyn i wywóz materiałów do produkcji. Spalili również część zamku zajmowanego przez starostwo oraz ulicę 3 Maja.
     Przy ulicy Mickiewicza zachowały się budynki koszar 45 Pułku Piechoty Austro-Węgier, w których w czasie I wojny światowej stał garnizonem pułk węgierskich honwedów zluzowany następnie przez 54 Pułk Piechoty Austro-Węgier. Na Cmentarzu Centralnym w Sanoku nie zachowała się kwatera poległych żołnierzy węgierskich z 32 Pułku Piechoty, zniszczona została w latach 50tych XX wieku.
     Żołnierze stacjonujący w Sanoku nie narzekali na brak rozrywek. Poza hotelem i restauracją "Pod Trzema Różami" istniały w Sanoku obok wykwintnych kawiarni i restauracji również 36 barów z prawem wyszynku alkoholu. Do najbardziej popularnych należała restauracja Dampfa przy ulicy 3 Maja, "Sanocka", "Imperial" gdzie w sobotnie noce przy dźwiękach cytry grono tyrolki lub "Grand". Popularnością cieszyła się również gospoda "Pod białym koniem" na placu św. Michała, "Blachówka" przy Kościuszki, "Murowanka" na Jagiellońskiej oraz szynk "Czarna Mańka" na Jana Matejki. Elitarnym było Casino Narodowe z wysokim wpisowym i taką składką miesięczną. Lokale te obsługiwały swoich gości do godziny 2giej nad ranem.
     Obraz Sanoka z filmu Karela Steklý'ego z 1957 roku Melduję posłusznie, że znowu tu jestem, na kanwie powieści Haška z Rudolfem Hrušínskim w roli tytułowej jest bardzo pobieżny. Raptem w kilku scenach filmu zidentyfikować można miejsca znane z kart powieści Jaroslava Haška i związane z pobytem Szwejka - dworzec kolejowy, bank i burdel, gdzie nawet za czasów Wielkiej Wojny kwitło intensywne życie nocne prowadzone w Sanoku przez "Zjednoczone Domy Rozrywkowe i Kawiarnię Miejską".

     Od 2005 roku w pierwszym tygodniu września spotykają się przy ławeczce pasjonaci historii okresu C.K. Monarchii (1867–1918), w ramach cyklicznej imprezy sanockich Spotkań Miłośników Austro-Węgier.



09 sierpnia 2015

Pijalnia Wód Mineralnych - Iwonicz-Zdrój

     Pijalnia Wód Mineralnych w Iwoniczu Zdroju położona jest w samym centrum uzdrowiska w zabytkowym Parku Zdrojowym.



     Obiekt powstał w 1860 roku, jako Łazienki Borowinowe – pierwotnie drewniany. W 1922 roku został przebudowany na murowany. W latach 70tych XX wieku został przekształcony w Łazienki Mineralne. Obecnie Pijalnia Wód Mineralnych.



03 sierpnia 2015

Bistro Bzik - Katowice

     W ostatnim czasie w województwie śląskim przybywa coraz więcej restauracji po Kuchennych Rewolucjach Magdy Gessler - kolejny raz padło na Katowice.


     Pod koniec marca tego roku Pizzeria GoodFather zaczęła przechodzić metamorfozę i to dosłownie. Bardzo ciemne wnętrze, które panowało w lokalu zostało przemianowane w bardzo wiosenny klimat. Dookoła możemy zauważyć mnóstwo żywych doniczkowych roślin, można powiedzieć, że lokal przypomina teraz wiosenny, bardzo przyjemny ogród.

04 lipca 2015

'Jezioro Solińskie'

     Jezioro Solińskie (zbiornik retencyjny) położone jest w pobliżu miejscowości Solina w województwie podkarpackim. Powierzchnia zbiornika to ok 22 km2, pojemność 472 mln m3 a maksymalna głębokość jeziora wynosi 60 metrów przy zaporze, która jest jedną z największych atrakcji turystycznych tego regionu i właśnie o niej będzie mowa na początek.


     Zapora w Solinie jest najwyższą zaporą w Polsce liczącą wysokość 81,8 m i 664 m długości.
Pierwszy projekt zagospodarowania hydroenergetycznego Sanu poprzez budowę zapory wodnej opracował już w 1921 roku profesor Karol Pomianowski z Politechniki Warszawskiej. Pierwsze rozpoznanie geologiczno-hydrologiczne w dolinie Sanu przeprowadzono jednak dopiero w latach 1936-1937, a dalsze prace przerwała II wojna światowa. Nowa koncepcja zabudowy doliny Sanu powstała w roku 1955 pod kierownictwem inż. Bolesława Kozłowskiego. Na miejsce wzniesienia zapory wybrano przewężenie doliny poniżej ujścia Solinki do Sanu, koło wsi Solina. Podczas napełniania zapory, zatopione zostały wsie Solina, Teleśnica Sanna, Horodek, Sokole, Chrewt i duża część Wołkowyji.

02 lipca 2015

'Parc Güell - Barcelona'

     Park Guell znajduje się w północno-wschodnim krańcu dzielnicy Gracía, która stanowiła kiedyś przedmieścia Barcelony. Park położony jest na wzniesieniu, skąd roztacza się przepiękny widok na Barcelonę.

     Jest on z pewnością jednym z najbardziej niezwykłych parków publicznych na świecie. Pierwotnie miało powstać w tym miejscu osiedle, miasto-ogród z sześćdziesięcioma budynkami mieszkalnymi. Właścicielem był przemysłowiec, posiadacz fabryk tekstylnych Eusebi Guell, który podczas swoich podróżny do Anglii zainspirował się tamtejszymi dzielnicami-ogrodami, zamieszkałymi przez zamożne społeczeństwa. Postanowił wybudować coś podobnego w Barcelonie, zlecając projekt architektoniczny Gaudiemu.

     Realizację projektu rozpoczęto w 1900 roku i trwała 14 lat, ale z planowanych sześćdziesięciu budynków powstały jedynie dwa, o niezwykle fantazyjnych kształtach, przypominających chatki z piernika, stróżówkę oraz budynek, w którym zamieszkał sam Gaudi (dziś jest tam poświęcone artyście muzeum). Do niepowodzenia projektu przyczynił się strajk generalny w 1902 roku oraz pierwsza wojna światowa, która skutecznie zatrzymała dalszą budowę parku. Do 1922 roku cały teren był prywatnym ogrodem, potem stał się publicznym parkiem dostępnym dla wszystkich mieszkańców. W 1926 roku park został sprzedany Urzędowi Miasta i od tamtego momentu stał się wizytówką Barcelony a w 1984 roku został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

     Park Guell obecnie jest parkiem publicznym, jednak, aby wejść i podziwiać budynki przypominające domki z piernika musieliśmy kupić bilet, taka przyjemność kosztowała nas 8 euro od osoby. Dalsza część parku jest bezpłatna. Powierzchnia parku jest ogromna, dlatego na zwiedzanie warto zaplanować odpowiednią ilość czasu.

     Pawilony przypominające domki z piernika znajdują się przy głównym wejściu do parku, które umieszczone jest w najniższej jego części na ulicy Olot.

22 maja 2015

'Polskie Ranczo - Bestwinka'

     Bestwinka - to mała miejscowość niedaleko Czechowic-Dziedzic (woj. Śląskie) i właśnie tutaj znajduje się kolejna restauracja po Kuchennych Rewolucjach Magdy Gessler.
Zjeżdżając z trasy Katowice – Bielsko-Biała w Czechowicach-Dziedzicach będziemy musieli pokonać wąską i krętą drogę. Jeśli nie znacie okolicy polecam skorzystać z GPS, można zabłądzić.


     Rewolucję uważamy za jedną z lepszych, sposób podawania potraw i ich smak może zrobić duże wrażenie, ale o tym już za chwilę.

     Restauracja jest bardzo przestronna i urządzona w stylu westernowym, nawet kelnerki mają na sobie kowbojskie akcenty. Znajdziemy tam sporo takich akcentów np. koniki na biegunach, siedzenia przy barze zrobione z siodeł, podkowy na barze oraz pledy w kratę na siedziskach. Całość rewelacyjnie się prezentuje.

04 maja 2015

'Casa di Fulvio Maria - Bielsko-Biała'

     W województwie śląskim przybywa coraz więcej restauracji, w których Magda Gessler przeprowadza swoje Kuchenne Rewolucje. Tym razem ponownie padło na Bielsko-Biała a konkretniej na dzielnicę Komorowice.

     Casa di Fulvio Maria, czyli Dom Fulvio i Marii – tak właśnie mają na imię właściciele restauracji i tak też nazywa się owa restauracja.

    Lokal oferuje teraz tradycyjną włoską kuchnię. Znajdziemy tutaj między innymi: bruschette z cebulą, sardynkami i pastą z tuńczyka, Carpaccio z ośmiornicy, bakłażany po parmeńsku, doradę z grilla, włoską zupę warzywną minestrone, spaghetti z ikrą tuńczyka, szaszłyk z kalmarów, krewetek i warzyw oraz inne ciekawe włoskie propozycję.

     Restauracja w naszej ocenie wypadła bardzo dobrze, miła obsługa, bardzo czysta sala, wystrój lokalu również niczego sobie.


18 kwietnia 2015

'Aparthotel Vanilla - Kraków'

     Aparthotel Vanilla położony jest w bliskim sąsiedztwie nowoczesnego campusu Uniwersytetu Jagiellońskiego, Centrum Kongresowego Ice Kraków, zabytkowej dzielnicy Kazimierz a do Rynku Głównego środkami komunikacji miejskiej dojedziemy w około 20 minut.

     Większość apartamentów posiada widok na panoramę Krakowa, Klasztor na Bielanach oraz Zakrzówek.
Aparthotel Vanilla oddaje do naszej dyspozycji ekskluzywne apartamenty wyposażone w bezpłatny Internet, telewizor LED, aneks kuchenny z kompletnym wyposażeniem, luksusową łazienkę. Niektóre z nich oferują wannę z hydromasażem. Mówiąc w skrócie mamy wszystko, czego nam potrzeba do pobytu. Dodatkowo do dyspozycji mamy salę konferencyjną, lobby oraz taras widokowy. Chętni mogą również skorzystać z Centrum Sportowego Cascada oraz Day Spa Cascada. Obiekt oferuje także płatny jak i bezpłatny parking. Płatny znajduje się na poziomie -1 (pod budynkiem) natomiast bezpłatny znajdziemy przed budynkiem, parking ten należy do hotelu i jest ogrodzony.

     Znajdziemy również restaurację Oregano, która specjalizuje się w kuchni włoskiej i polskiej. W cenę noclegu wliczone było śniadanie właśnie w tej restauracji i muszę przyznać, że wybór bardzo duży i wszystko smaczne.

     Na parterze budynku znajduje się małe centrum handlowe ‘Pasaż 33’ ze sklepami spożywczymi i drogeriami.
   Obiekt bardzo luksusowy i czysty, również do obsługi nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń. Sumując nasz pobyt apartamenty godne polecenia.

     Teraz zapraszam Was do obejrzenia zdjęć jednego z apartamentów. 

30 marca 2015

Opuszczona Spółdzielnia Inwalidów 'Laski' - Olkusz

      Była Spółdzielnia Inwalidów ‘Laski’ położona jest na peryferiach Olkusza, mieści się tam budynek biura, hala produkcyjna, garaże oraz liczne budynki mechaniczne. Spółdzielnia istniała do połowy lat dziewięćdziesiątych i produkowano w niej przewody telewizyjne oraz wyroby bakelitowe dla elektrotechniki. W zakładzie zatrudniani byli okoliczni mieszkańcy, głównie kobiety inwalidki.



     Teren po byłej spółdzielni miał zostać przeznaczony pod zabudowę jednorodzinną i w części wielorodzinną z usługami. Obszar ma bardzo dobre uzbrojenie pod zabudowę mieszkaniową, sąsiaduje z dużymi osiedlami: Młodych i Pakuską oraz zabudową szeregową Witeradowa. O takim rozwiązaniu mówiło się od dawna. Jednak nie wszyscy radni byli takiego samego zdania. Pojawił się inny pomysł zagospodarowania tego terenu, aby przeznaczyć go pod teren przemysłowy o niskiej uciążliwości. Oferta ta nie spotkała się jednak ze szczególnym zainteresowaniem.


23 marca 2015

'Restauracja Pireus - Częstochowa'

      W poszukiwaniu kolejnych smaków wybraliśmy się do greckiej restauracji ‘Pireus’ znajduje się ona w Częstochowie w pobliżu centrum miasta około 300 metrów od Jasnej Góry.
     Właścicielem restauracji jest Grek, który tworzy wyjątkowy klimat tego miejsca pozwalając poznać z czego słynie tradycyjna grecka gościnność.
     Wnętrze restauracji pozwala przenieść się w klimat odległej Grecji, możemy również rozkoszować się dźwiękami greckiej muzyki. Restauracja zapewnia, że wszystkie potrawy przygotowywane są na bazie oryginalnych produktów. Jak mogliśmy zauważyć lokal cieszy się powodzeniem wśród mieszkańców, co jakiś czas przybywali nowi goście. Ogólnie lokal bardzo klimatyczny, przemiła obsługa a jak smakowały zamówione przez nas potrawy? Zaraz się o tym przekonacie.


     Zamówiliśmy dwa dania, zupę szpinakową ‘Spanakosoupa’ z serem feta, boczkiem i grzankami oraz ‘Kotopoulo me spanaki’, czyli filet z kurczaka ze szpinakiem, orzeszkami Pini z kluseczkami francuskimi w sosie gorgonzola.

     Zupa szpinakowa przepyszna, delikatna z wyraźnym, ale nie przesadnym smakiem szpinaku. Bardzo nam smakowała i uważamy, że jest godna polecenia. Co tu więcej pisać :)


     Drugie danie wypadło nieco gorzej. Filet z kurczaka dobrze przyrządzony i smaczny. Jednak kluseczki francuskie i sos gorgonzola po dłuższym jedzeniu mogły przyprawić o mdłości. Wszystko zbyt kremowe, serowe, co w większej ilości nie było już dla nas smaczne.


     Lokal przyjemny z bardzo dobrą atmosferą. Spora ilość dań na pewno przyciągnie niejednego miłośnika greckiej kuchni. Oceniamy na dobry i możemy Wam polecić.

      Restaurację Pireus znajdziecie w Częstochowie przy ulicy Wieluńskiej 12.